W kwietniu firma wysłała mnie na trzymiesięczny wyjazd służbowy do biura w Southampton w Anglii. Po wypełnionych intensywną pracą tygodniach co weekend wyruszałem w drogę – w góry, do miast i miasteczek, na szlaki rowerowe. Wraz z Mateuszem zjeździliśmy pożyczonym samochodem tysiące kilometrów i przemierzyliśmy pół kraju. Poniżej galeria zdjęć z krótkiej, ale pełnej wrażeń emigracji.