Dzięki podróżowaniu autostopem często może trafią się nam coś zaskakującego. Kiedyś w Gruzji kierowca zaproponował nam rozbicie namiotu w ogródku obok klatki z niedźwiedziami. W Armenii przez granicę przewiózł nas prawdopodobnie przemytnik – do dziś nie widziałem większego zwitka studolarówek, niż ten z jego kurtki. Z Jeleniej Góry podróżowaliśmy z …
Zamiast rozpisywać się o Borobudurze albo urokach Kratonu w Jogyakarcie pomyślałam, że przedstawię Jawę w paru dość istonych dla przeciętnego zjadacza chleba liczbach: Po pierwsze, ile osób można zatrudnić na jednym przystanku autobusowym? A może raczej, czy w ogóle można pracować na przystanku autobusowym? I nie chodzi o dworzec ani …
Im więcej krajów odwiedziłem, im więcej zabytków, miast, gór, krajobrazów widziałem, im więcej kultur dotknąłem w podróżach – stwierdzam, że coraz trudniej mnie zachwycić. Nadal czuję dreszcz emocji, kiedy przekraczam granicę, ale po jej przekroczeniu – porównuję nowoodwiedzany kraj z tym, co już widziałem – i trudno mnie zaskoczyć. Singapur …
To dla nas miejsce szczególne i magiczne. Mamy tutaj swoje ulubione ścieżki, na które wracamy za każdym razem niezależnie od pory roku. Plac przed Katedrą z dzwonnicą przypominającą latarnię morską, mały mostek nad Wilią gdzie młode pary wieszają kłódki ze swoimi inicjałami, oczywiście słynna Rossa i serce Piłsudskiego, ale też …
W minionym tygodniu przebywałem służbowo w Pescarze Włoszech. Zamiast wracać do Polski w piątek i przyjechać do Augustowa w piątek późnym wieczorem, zdecydowałem się zostać w Italii dwie doby dłużej i wracać w niedzielę. Po pracy w czwartek późnym wieczorem pociągiem dotarłem z Pescary do Rimini, a stamtąd autobusem do …
Podczas Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej 2012 odbywających się w Polsce mieliśmy okazję wybrać się na mecz na Stadionie Narodowym w Warszawie. Bilety na ostatni mecz fazy grupowej w grupie A kupiliśmy w losowaniu UEFA w maju 2011 roku. Emocji zapowiadało się dużo: grupa Polaków, mecz pozostałych dwóch rywali miał …
Na 9-dniową majówkę wybraliśmy się wraz z Adą i Marcinem na rowery do Estonii. Tamtego weekendu temperatury w Polsce sięgały aż 30 stopni Celsjusza, więc z pewnym wahaniem zapuszczaliśmy się na zimną północ. Wraz z posuwaniem się w kierunku Estonii termometr w Volkswagenie nieubłagalnie pokazywał coraz niższe wartości: 25 stopni, …
Czas pędzi nieubłagalnie do przodu. W 2011 roku po raz pierwszy spędziliśmy razem w Augustowie wszystkie cztery pory roku! Od wakacji jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami czterech kółek, które znacząco ułatwiają zwiedzanie Podlasia i przygranicznych terenów na Litwie. Zapraszamy do obejrzenia galerii z czterech pór roku na Podlasiu:
Tradycyjnie w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia rozegrane były Mistrzostwa Polski w skokach narciarskich. W tym roku zawody odbywały się w Wiśle-Malince na pachnącej świeżością skoczni im. Adama Małysza K-120 (HS-134). Ponieważ to rzut beretem z Bystrej, zamiast siadać do stołu… wsiedliśmy w samochód i ruszyliśmy kibicować młodym skoczkom z …
W listopadzie firma wysłała mnie na trzydniowe szkolenie do fabryki w przemysłowym mieście Ploiesti w Rumunii. Zamiast wracać w piątek do kraju, zdecydowałem się wziąć dzień wolnego i poświęcić dwa dni na bardzo intensywne zwiedzanie. W Ploiesti wsiadłem w pociąg do odległego o dwie godziny drogi miasta Sinaia – położonego …
