W Góry Sudawskie na rower
Przekraczanie granic zawsze było i będzie dla mnie ekscytujące. Bardzo zapamiętałem pierwszą świadomie przekroczoną granicę, był to wyjazd z rodzicami do Niemiec w 1992 roku; ale późniejsze granice zawsze były takie same. Jak długa będzie kolejka do terminala?; dreszczyk emocji, kiedy pogranicznik z poważną miną zabiera paszporty; oglądanie poważnie wyglądających …