Campamento Poincenot

Na polu namiotowym Campomento Agostini pod Cerro Torre spotkaliśmy turystę, który opowiedział nam, jak kilka lat wcześniej po ukończeniu edukacji szukał pracy. W piątek dostał telefon ze szkoły językowej, której szef poinformował go, że potrzebuje pracownika od zaraz, to jest od poniedziałku. „Będę na miejscu. Do zobaczenia” – powiedział turysta.

Nie byłoby w tej historii nic ciekawego, gdyby nie następujące fakty:
turysta był Kanadyjczykiem z wyspy Nowa Szkocja,
w rzeczony piątek przebywał na Nowej Szkocji,
nigdy wcześniej nie był zagranicą,
a szkoła języka angielskiego znajdowała się w Skierniewicach.

Niestety, ani mówiący po polsku Kanadyjczyk, ani my, Cerro Torre nie zobaczyliśmy.

Dwa dni wcześniej wyszliśmy z El Chalten. Późnym popołudniem wreszcie przestało lać, wyszło nawet słońce. Prędko sklarowaliśmy namiot i ruszyliśmy w kierunku Campamento Poincenot pod Fitzroyem. Niestety – godzinę po wyruszeniu niebo znowu się zasnuło, zaczął padać deszcz, potem deszcz ze śniegiem i w końcu śnieg. Wszystko przy wietrze 100 km/h.

Rio de las Vueltas

Niedaleko Laguna Capri

W drodze do Campamento Poincenot

W drodze do Campamento Poincenot

Stwierdziliśmy jednak, że gdyby nie fatalna pogoda, park narodowy musiałby być jednym z najpiękniejszych miejsc, jakie do tej pory odwiedziliśmy.

W drodze do Campamento Poincenot

W drodze do Campamento Poincenot

Campamento Poincenot

Campamento Poincenot

W nocy śnieg zasypał namiot, a podczas porannej wycieczki na punkt widokowy zobaczyliśmy figę, a nie Fitzroya. Według pocztówek powinno być tak:

Fitz Roy

a było jak niżej. Śnieg padał tak intensywnie, że błyskawicznie zalepiał obiektyw aparatu.

Laguna de los Tres

Laguna de los Tres

Campamento Rio Blanco

Zarys Fitz Roya pokazał się nam łaskawie dopiero, kiedy zwinęliśmy namiot i ruszyliśmy do Campamento Agostini pod Cerro Torre. Pogoda nie przestała nas zadziwiać. Tego dnia mieliśmy od rana kolejno: śnieg; ulewę; śnieg z deszczem; deszcz; prażące słońce; ulewę; prażące słońce; śnieg; słońce; deszcz. Wszystko zakrapiane porywistym wiatrem.

Fitzroy (3405 m) w chmurach

Laguna Madre

W drodze z Campamento Poincenot do Campamento de Agostini

W Campamento de Agostini

W Campamento de Agostini

Kolejnego ranka pod Cerro Torre widok powinien być taki:

Cerro Torre

a był taki:

Laguna Torre i "widok" na Cerro Torre (3102 m)

Podstawa Cerro Torre odsłoniła się, kiedy schodziliśmy do El Chalten

Słońce zaczęło prażyć dopiero, kiedy zeszliśmy w kierunku El Chalten, ale Fitzroy i Cerro Torre pozostawały skryte w chmurach, nawet kiedy nasz autobus odjeżdżał w kierunku El Calafate.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.