Gnuśność w Gujanie
Dokładnie w 67. dniu podroży dotarliśmy do Gujany. Mieliśmy oglądać mrówkojady i łowić arapaimę w Essequibo z przewodnikami ze słynnych lodge’ów. Mieliśmy słuchać wykładów wykwalifikowanych przyrodników o bioróżnorodności w dżungli i życiu Indian w zgodzie z naturą. Oczywiście, to wszystko po angielsku, w moskitierach, mając do dyspozycji toyotę 4×4 i …