Z oblężonej twierdzy
Poprzedni wpis miał być ostatnim ze Sri Lanki, ale los spłatał mi niezłego figla w postaci darmowego dostępu do internetu na lotnisku, już za bramkami (!) do wejścia do samolotu. Dzięki niestandardowym procedurom bezpieczeństwa stosowanym na lotnisku muszę spędzić prawie godzinę w poczekalni… do rękawa. Gdzie na rynku oferowane są …